Procedura wydawania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jest niezwykle czasochłonna, a czas jej trwania jest głównie uzależniony od szczegółowości karty informacyjnej przedsięwzięcia, bądź raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Podpowiadamy, jakich błędów unikać i na co zwrócić uwagę, by nie przedłużać dodatkowo tego procesu.
W procedurze wydawania decyzji środowiskowej, która jest podstawą do uzyskania kolejnych decyzji, czy to budowlanych, czy związanych z gospodarką odpadami, biorą udział najczęściej trzy organy współdziałające:
-
regionalny dyrektor ochrony środowiska odpowiedzialny głównie za ochronę przyrody,
-
państwowy powiatowy inspektor sanitarny odpowiedzialny za zdrowie i życie ludzi, a także
-
Wody Polskie, odpowiedzialne za stan i jakość wód, zarówno powierzchniowych jak i podziemnych.
Najczęstszym błędem inwestorów opracowujących kartę informacyjną przedsięwzięcia jest niepełny opis technologii oraz brak załączników graficznych przedstawiających usytuowanie poszczególnych obiektów. Inwestorzy najczęściej tłumaczą to tym, że na etapie złożenia wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach nie mają jeszcze pełnego zarysu planowanego przedsięwzięcia, a jedynie pewną wizję, jak ma ono wyglądać.
Niestety, takie tłumaczenie jest niedopuszczalne, gdyż decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach musi być oparta na faktach, bądź właściwie sporządzonych prognozach oddziaływania danego przedsięwzięcia na środowisko.
